W czwartek 19 listopada 2015 roku nasi uczniowie mieli okazję skonfrontowania swoich umiejętności językowych z żywym rosyjskim w wydaniu pana Artura Dawlaszewicza.
Pan Artur, choć pochodzi z Wilna, wychował się w domu, w którym na co dzień mówi się po rosyjsku. I nie ma w tym nic nadzwyczajnego, albowiem wspomniane miasto, choć obecnie należy do Litwy, na kartach historii zapisało swą przynależność zarówno do Polski, jak i do Związku Radzieckiego. Nie dziwi zatem fakt, iż mieszkańcy tego wielokulturowego tygla narodów to między innymi: Litwini, Polacy, Rosjanie czy Białorusini.
Nasz gość, jako młody człowiek, nie chciał jedynie wygłaszać monologu i podporządkować się pewnym zasadom. Podjął decyzję, iż najkorzystniejszym dla nauki i rozwoju młodego pokolenia będzie naturalny dialog, w którym rzeczywiście chętnie uczestniczyli nasi licealiści.

 

 

 

 

 

Organizator spotkania: Jolanta Rogucka

 

Print Download